w sumie to nie wiem, czy o tym opwiadałam, czy nie ale ta moja seria na "kresła" powstała ze względu na wspomnienia ... ten strych nie jest przypadkowy ... to stych mojej nieżyjącej już babci Jadzi (żyła 80 lat), babcia miała pięcioro dzieci, szósta córeczka zmarła bardzo wcześnie i ta seria symbolicznie pokazuje ich spotkanie po latach ... to bardzo osobista seria i mało kto wie co się za nią kryje ... ale powiedziałam Wam więc wiecie i Wy.
lubię ten Twój tryptyk; bardzo dobry jest; mistyka, tajemnica...
OdpowiedzUsuńładnie, ładnie pani Holu ;)))
OdpowiedzUsuńw sumie to nie wiem, czy o tym opwiadałam, czy nie ale ta moja seria na "kresła" powstała ze względu na wspomnienia ... ten strych nie jest przypadkowy ... to stych mojej nieżyjącej już babci Jadzi (żyła 80 lat), babcia miała pięcioro dzieci, szósta córeczka zmarła bardzo wcześnie i ta seria symbolicznie pokazuje ich spotkanie po latach ... to bardzo osobista seria i mało kto wie co się za nią kryje ... ale powiedziałam Wam więc wiecie i Wy.
OdpowiedzUsuńChoć z krzesłami nie wiele mają wspólnego najlepsze foty z "Krzeseł":)
OdpowiedzUsuń